Talenty i pasje
Z wizytą na uniwersytecie
Z wizytą na Uniwersytecie
Na zaproszenie Rektora Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego prof. dr hab. Jerzego Malca, oraz Małopolskiego Kuratora Oświaty mgr Aleksandra Palczewskiego którzy są organizatorami Salonu Edukacyjnego Krakowa.
W tłustoczwartkowe popołudnie, grupa folklorystyczna ,,Wolańska Muza” oraz kapela ludowa ,,Wolanie” z Domu Kultury w Woli Zabierzowskiej, uczestniczyli w wykładzie na temat tradycji zapustów prowadzonym przez prof. nadzw. dr hab. Teresę Olearczyk. Przerwy w trakcie wykładu umilała kapela wraz z grupą śpiewaczą pod kierownictwem A. Ostrowskiego. W repertuarze nie zabrakło ludowych akcentów pieśni i tańca. Na zakończenie spotkania kapela wykonała wiązankę utworów krakowskich., a Panie z grupy śpiewaczej częstowały gości pączkami i faworkami, specjalnie przygotowanymi na tę okazję.
Wśród licznie zgromadzonej publiczności gościli również
Prof Julian Dybiec UJ
Prof Stanisław Palka UJ
Prof Zbigniew Maciąg prorektor Akademii Krakowskiej
Prof Leszek Pawłowski Dziekan Wydziału Psychologii i Nauk Humanistycznych AK
Ks. Prof Józef Stala prorektor Uniwersytetu Jana Pawła II
Słowo karnawał pochodzi od łacińsko-włoskiego słowa carnavale, którego człon caro oznacza „mięso”, a vale - „bądź pozdrowiony”, czyli jednym słowem jest to czas pożegnania nie tylko z mięsem, ale ze wszystkimi nie postnymi potrawami.
Huczna obrzędowość związana z tym okresem sięga u nas czasów staropolskich, w Polsce pierwsze wzmianki o wielkich rautach na dworach magnackich pochodzą z XVII wieku, choć tradycja karnawału znana była u nas już dużo wcześniej. Także chłopskie zabawy w karczmach upływały na tańcach i uczcie do późna w nocy. Urządzano orszaki w których podążał: diabeł, baba i dziad oraz Cyganka i Żyd. Przebierańcy chodzili po domach, odgrywając swoje role. Na przykład dziad obcałowywał młode panny, baba kradła, a Cyganka wróżyła. Na koniec urządzano zabawę dla wszystkich mieszkańców.
Ostatki, zwane w rożnych częściach Polski także śledzikiem, zapustami lub podkoziołkiem, zwyczajowo zaczynają się w tłusty czwartek, a kończą we wtorek przed rozpoczynającą Wielki Post Środą Popielcową. Dziś to czas, kiedy w rożnych klubach i restauracjach organizowane są liczne imprezy oraz bale, ale dawniej ostatki wiązały się nie tylko z zabawą taneczną, ale też wieloma zwyczajami i obrzędami, których należało przestrzegać.
Sylwia Ostrowska.
Sylwia O. z Koło Gospodyń Wiejskich w Woli Zabierzowskiej