Nasze Sukcesy

2 1
Kłosuj Komentuj Ulubione

XIII Wojewódzki Turniej Kół Gospodyń Wiejskich w Jezierzycach- 2 kwietnia 2016r.

W minioną sobotę, tj 2 kwietnia 2016r, w hali widowiskowo- sportowej w Jezierzycach, w powiecie słupskim, odbył się coroczny Wojewódzki Turniej Kół Gospodyń Wiejskich. Impreza została  zorganizowana przez: Samorząd Województwa Pomorskiego, Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Gdańsku, Wojewódzki Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych oraz Powiat słupski i Gmina Słupsk. 
W turnieju brały udział reprezentantki 14 powiatów:
1. KGW Świerzenko- Powiat Bytów- Gmina Parchowo,
2. KGW Rzeczpospolita Babska- Powiat Gdańsk- Gmina Pruszcz Gdański,
3. KGW Chwaszczyno- Powiat Kartuzy- Gmina Żukowo,
4. KGW Sąsiadki Aparatki Wielki Klincz- Powiat Kościerzyna- Gmina Kościerzyna,
5. KGW Renawa z Benowa- Powiat Kwidzyn- Gmina Ryjewo,
6. KGW Redkowice- Powiat Lębork- Gmina Nowa Wieś Lęborska,
7. KGW Lasowice- Powiat Malbork- Gmina Malbork,
8. KGW Jazowa- Powiat Nowy Dwór- Gmina Nowy Dwór,
9. KGW Gnieżdżewo- Powiat Puck- Gmina Puck,
10. KGW Kępice- Powiat Słupsk- Gmina Kępice,
11. KGW Bobowo- Powiat Starogard Gdański- Gmina Bobowo,
12. KGW Czernin- Powiat Sztum- Gmina Sztum,
13. KGW Lipia Góra- Powiat Tczew- Gmina Morzeszczyn,
14. KGW Kostkowo- Powiat Wejherowo- Gmina Gniewino.
Panie zaprezentowały się w 5 konkurencjach:
1. Pierogi,
2. Tablica "Z tego powodu rozpiera nas duma",
3. Moda z papieru gazetowego,
4. Piosenka kabaretowa z inscenizacją pt: "Przez dziurkę od klucza",
5. Taniec ludowy mojego regionu.
Panie wykazały się ogromną elokwencją, poczuciem humoru, zdolnością kulinarną a także taneczną. Wszystkie stoiska były kolorowe, pachnące, zachęcające do skosztowania specjałów przyrządzonych przez KGWuszki. Panie w swoich strojach regionalnych wyglądały przepięknie :-).... uśmiechnięte..pełne ciepła i życzliwości. Poziom na szczeblu Wojewódzkim był bardzo wysoki... w końcu zebrały się najlepsze Koła z powiatów... W trakcie Turnieju czas umilały nam następujące zespoły: Cheerleaders Maxi Energa Słupsk, Słupska grupa baletowa Arabeska, Zespół sygnalistów Technikum Leśnego w Warcinie, One Moment oraz Zespół Bierkowianki. Po wszystkich konkurencjach szanowne jury udało się na narady a uczestniczki wraz z widzami ,przy muzyce zespołu One Moment , zatańczyły wspólny taniec. Emocje opadły i nikt już nie myśłał o wynikach...ale nadszedł ten moment i jury wróciło z obrad....
Wszystkie Koła otrzymały nagrody, żadna z Pań nie wyszła z hali z pustymi rękoma. 
Jury nagrodziło Koła w poszczególnych konkurencjach:
1.Pierogi- KGW Gnieżdżewo,
2. Tablica- KGW Czernin,
3. Moda- KGW Świerzenko,
4. Piosenka kabaretowa- KGW Sąsiadki Aparatki Wielki Klincz,
5. Taniec ludowy- KGW Chwaszczyno.
Drodzy Państwo..... Grand Prix XIII Wojewódzkiego Turnieju Kół Gospodyń Wiejskich otrzymały.... KONICZYNKI!!!!!
Radość przeogromna, nie jesteśmy w stanie wyrazić słowami swojej radości!!! To trzeba zobaczyć, zdjęcia są prawdziwym dowodem na to, że duma nas rozpiera!!!Nie tylko nas , ale wszystkich tych, co z nami byli. Nasi kibice......bez komentarza :-) serce uśmiechało się na widok tak zgranej drużyny. Dziękujemy Wam bardzo za to, że byliście z nami...kibice z gminy Bobowo ale i też z powiatu a między innymi z Bytoni. Nie odstępowali nas na krok, od początku trzymali za nas kciuki i byli przekonani, że to na nasze ręce spadnie Puchar Wojewódzki. Zgrana drużyna + zgrani kibice= SUKCES!!!... I tak się stało :-) nikt już Nam tego nie odbierze :-). Kochamy wszystkich, bez wyjąktku, którzy w Nas wierzyli :-) Dziękujemy też panu Piotrowi Hałuszczakowi, mentorowi wszystkich Kół, wszystkich Pań :-), myślami zapewne był z nami w Jezierzycach :-). 
Cudowny prezent w 150 rocznicę Kół Gospodyń Wiejskich oraz w 70 lecie Naszego Koła, które będzie w tym roku. 
DZIĘKUJEMY!!! :-) i do zobaczenia niebawem :-).
BOBOWO BOBOWO BOBOWO !!! (więcej zdjęć na facebooku- Kgw Bobowo Koniczynki).

Maria K. z Kółko Rolnicze - KGW w Bobowie "Koniczynki"

Udostępnij na facebook!

Gall Anonim

GRATULACJE!!!! BARDZO ŻAŁUJĘ, ŻE NAS NIE BYŁO! WIĘCEJ ZDJĘĆ PROSIMY!!!!

0

6 kwi 2016, 12:44:02

Maria J. z Koło Gospodyń Wiejskich Biały Kościół

Gratulacje i szacun dla koła za długoletnią działalność

1

21 kwi 2016, 22:57:51

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

Coraz mniej ślubów. Szczególnie kościelnych

Liczba ślubów topnieje z roku na rok. Młodzi coraz częściej odkładają decyzję o złożeniu przysięgi małżeńskiej na później. A jeżeli już się na to decydują, to częściej wybierają urzędnika niż księdza do poprowadzenia ceremonii.  Ślubną modę ostatnich lat doskonale obrazują liczby. Tutaj nie ma marginesu na zbędne interpretacje. Dane GUS już od kilku lat wskazywały na kryzys w tej materii. Coraz mniej młodych par zgłasza się do kościoła z prośbą o udzielenie Sakramentu Małżeństwa. Nie chcą przysięgać sobie miłości aż do grobowej deski przed ołtarzem. Z danych GUS wynika, że w 2022 r. Polacy zawarli 155. 817 małżeństw. To mniej niż w 2000 r, kiedy w związek małżeński weszło 211 150 par. Ostatnie statystyki pokazują również, że coraz mniej decydujemy się na zawarcie małżeństwa przed Bogiem. Odsetek ślubów wyznaniowych wynosi 50,9 proc., podczas gdy jeszcze 20 lat temu sięgał 71,8 proc. Ślubów mniej niż dawniej Liczby pokazują, że jest ich teraz mniej nawet o połowę niż w latach 80. Teraz są soboty, w które jest po około 5-7 uroczystości w sezonie, a rocznie jest ich około 200-300 razem z „konkordatami”. Dawniej było po kilkanaście dziennie, a nawet 800 rocznie. W najpopularniejsze ślubne miesiące: czerwcu, lipcu, sierpniu czy październiku uroczystości były od rana do 21.00. Ślubów jest więcej w urzędzie niż w kościołach. Jednak dawne czasy, gdy przed urzędem ustawiały się kolejki, żeby zarezerwować termin uroczystości na jakąś dobrą godzinę chyba już nie wrócą. Moda na uroczystości ”pod chmurką” Od 1 marca 2015 roku możliwe jest zawieranie związków małżeństw także poza Urzędem Stanu Cywilnego. Z roku na rok staje się to coraz popularniejsze.  Śluby od lat odbywają się nie tylko w urzędowej scenerii, ale przez 10 laty, żeby taki ślub mógł się odbyć poza urzędem, potrzebna była zgoda wojewody. Dzisiaj wystarczy wpłacić do kasy Urzędu Miejskiego około 1.000 zł. Tak kwota nie zmienia się od lat.  W USC ślub kosztuje około 100 zł niezmiennie.  Coraz chętniej decydujemy się na zawarcie związku małżeńskiego w niecodziennych miejscach. To okoliczne zamki, pałace, hotele a nawet kina.  Na takie uroczystości urzędnik dojeżdża we własnym zakresie. Na specjalne życzenie nowożeńców ślubu może udzielić również prezydent miasta.  Miłość w metrykę nie zagląda Dowodzą tego coraz liczniejsze małżeństwa między partnerami z różnicą wieku. Przeważnie to kobiety są młodsze, ale bywa, że to ona jest dojrzalsza od niego – zwłaszcza w ostatnich latach. To nie tylko moda. Kobiety wcześniej zostają wdowami, a nie boją się nowych związków. - W ubiegłym roku udzielałam ślubu kobiecie starszej od partnera o 21 lat. Miałam nawet taką sobotę, w trakcie której wszystkie panny młody były starsze od panów – mówi kierowniczka USC w jednym z urzędów w woj łódzkim.  Rekordzistów dzieliło kilkadziesiąt ładnych lat. Jak wspomina urzędniczka udzielała ślubu parze, w której panna młoda była mocno po 70., a pan młody miał 30 lat. Średnio kobiety są jednak starsze o 3-5, a nawet 10 lat od partnerów. Ale tradycyjnie różnice wieku w drugą stronę też bywają znaczne. I tak w naszym urzędzie przysięgali sobie 80-latek i 30-latka. Kiedyś było znacznie więcej małżeństw zawieranych w bardzo młodym wieku, Nawet pomiędzy ludźmi, którzy żeby zawrzeć związek małżeński potrzebowali na to zgody sądu. - Przed laty najczęściej na ślubnym kobiercu stawali pabianiczanie w wieku około dwudziestu, dwudziestu kliku lat – dodaje kierowniczka urzędu. - Nie brakowało jednak takich, gdy dziewczyny miały po 16, 17 lat a mężczyźni mieli po 18, 19 lat. Obecnie takich małżeństw po prostu nie ma. Teraz średnia wieku małżonków to około 30 lat i więcej. Sporo jest małżeństw po 40 roku życia. Zdarzają się takie po 50 i 60.  Młoda para po 50. to też oznaka starzenia się społeczeństwa. W latach 2010-2022 liczba nowożeńców w tym wieku wzrosła o 40 proc. i choć spada liczba zawieranych małżeństw, to liczba ślubów wśród osób po pięćdziesiątce podwoiła się.  Jak wskazują statystyki w najbliższych latach znaczenie małżeństw zawieranych przez starszych wiekiem nowożeńców będzie rosło. Stanie się tak również z uwagi na spadek liczby małżeństw zawieranych w zwyczajowym wieku. Kolejnym czynnikiem będzie wciąż duża liczba rozwodów 40 i 50-latków. Nie bez znaczenia jest też obserwowana wśród starszych Polaków i Polek niższa w porównaniu z młodszymi skłonność do tworzenia długookresowych związków Czytaj dalej

Miłość po 50., 60. czy 70… Czy wypada?

Skąd biorą się takie pytania? Dlaczego miłość w dojrzałym wieku wciąż budzi emocje? Co sprawia, że uczucie, które rodzi się między partnerami w wieku 50, 60 czy 70 lat, spotyka się z niedowierzaniem i ironią społeczną? Tymczasem psycholodzy podkreślają, że każda pora życia jest dobra na miłość. Potwierdzają to historie wielu par, które zaczęły wspólną przygodę w późniejszych latach. To dojrzałe uczucie może być równie piękne i pełne pasji, a prawo do szczęścia mamy na każdym etapie życia. Niestety przez pokolenia utrwalił się stereotyp, że w pewnym wieku już "nie wypada" chodzić na randki, trzymać się za ręce czy okazywać sobie czułość. Widok zakochanych 60-latków wciąż budzi zdziwienie, a niektórych wręcz oburza. To prowadzi do przykrych konsekwencji. Singielki, rozwódki, wdowy Kobiety w dojrzałym wieku, które zderzają się z takim społecznym ostracyzmem, często nie dają sobie prawa do późnej miłości. Odrzucają uczucia, które przychodzą do nich niespodziewanie – ignorują zaproszenia do kawiarni czy na wspólne wyjście do kina. To błąd, podkreślają psycholodzy. Nie jesteśmy stworzeni do życia w pojedynkę. Nie narzucajmy sobie kajdan i ograniczeń, które krzywdzą nas samych, odbierając nam prawo do szczęścia i spełnienia w dojrzałych relacjach. "Starość" i namiętność w świadomości wielu osób wciąż się wykluczają. Niestety, druga połowa życia często kojarzy się z niedoskonałościami, chorobami i obowiązkami wobec rodziny, a nie z miłością. Samotność w tym wieku nikogo nie dziwi, ale randkowanie – tak. Jednak miłość w dojrzałym wieku potrafi zaskoczyć nawet samych zakochanych. Czasy się zmieniają – na emeryturze dbamy o zdrowie, ruch i sprawność. Kobiety dbają o urodę, a mężczyźni chętniej troszczą się o wygląd. Nadal jesteśmy dla siebie atrakcyjni, i to nie tylko intelektualnie. Wnuki zamiast partnera Dlaczego myślimy, że relacje z dziećmi, znajomymi czy najbliższymi przyjaciółmi mogą zastąpić potrzebę intymności i bliskości dojrzałych osób? Babcia, która zamiast opiekować się wnukami i przygotować im obiad, pędzi na spotkanie z przystojnym mężczyzną, budzi oburzenie. "Jakim prawem?" – pojawia się pytanie. Śmiech i kpina, że w takim wieku zachciewa jej się miłości. A może warto po prostu przestać przejmować się takimi opiniami? Dlaczego nasze szczęście ma być kontrolowane przez ludzi, którzy często kierują się zazdrością i zgorzkniałością, a nie potrafią cieszyć się cudzym szczęściem? Skupmy się na własnych potrzebach i po raz pierwszy w życiu zróbmy z nich priorytet. Czy taki dojrzały związek to czas na sukces? Dojrzałe relacje często już na starcie niosą ze sobą bagaż wspólnych doświadczeń, nieudanych związków, rozwodów i rozczarowań, co budzi obawy. Dlaczego miałoby się udać teraz? Psycholodzy wskazują, że to, że ktoś jest rozwodnikiem, nie oznacza, że jest z nim coś nie tak. Porażki mogą być dobrym doświadczeniem, jeśli wyciągniemy z nich wnioski i nie powielimy tych samych błędów. W dojrzałym wieku nie rzucamy się bez rozumu w ramiona Amora. Mamy więcej doświadczenia i większy dystans do wszystkiego. Żeby nie stać się ofiarą... Czasem słyszy się o oszustach, ale to sytuacje sporadyczne. Decydując się na budowę związku, zawsze podejmujemy pewne ryzyko. Jeśli jednak nie obdarzysz partnera zaufaniem, nie znajdziesz szczęścia, nawet jeśli będzie on ideałem. Ważne jest, aby nie podejmować pochopnych decyzji – nikt nas nie goni, nikomu nigdzie się nie spieszy. O tym, w jakie relacje wchodzimy, decyduje również nasze poczucie własnej wartości. Jeżeli nie wierzysz w siebie, jesteś lękliwy, masz większe szanse na związek, w którym ktoś będzie to wykorzystywać. Często boimy się porównań z poprzednimi partnerami. Trudno uniknąć takich konfrontacji, ale pamiętaj – pamięć o danej osobie to jedno, a to, co się dzieje teraz, to zupełnie inna jakość. Doświadczenie to cenny życiowy bagaż, ale nie możemy żyć przeszłością. Dlatego, dla dobra nowego związku, nie warto poruszać tematów byłych partnerów. Często kobiety niepotrzebnie same prowokują porównania, pytając „A jaka ona była?”. Pamiętaj – jesteś inną osobą, tworzycie inną parę, na innym etapie życia, więc po co rozkręcać takie oceny? Gdy zdarzy się kłopotliwa sytuacja, powiedz jasno, co ci nie odpowiada. Zwróć uwagę partnerowi, jeśli poświęca za dużo uwagi sprawom z przeszłości. Tutaj nie ma miejsca na kompromis – albo zmieni swoje zachowanie, albo trzeba będzie wycofać się z takiego układu. Kompromis to często recepta na porozumienie W wielu sprawach kompromis jest możliwy, a nawet konieczny. W innych warto zostawić sobie przestrzeń. Doświadczenie życiowe sprawia, że osoby w pewnym wieku są bardziej wyrozumiałe i potrafią lepiej rozwiązywać konflikty. Miłość dojrzała niesie ze sobą o wiele mniej problemów niż młodzieńcze uczucie. Oboje partnerzy mają już ustabilizowaną pozycję zawodową i finansową, nie muszą martwić się o wychowywanie dzieci, mogą skupić się na sobie i miłym spędzaniu czasu. Kiedy oboje są na emeryturze, mogą po prostu być ze sobą, wyjechać gdzieś, pójść do kina. Relacje w późniejszym wieku mają tę zaletę, że mogą być bliskie, a jednocześnie luźne. Nie trzeba od razu brać ślubu, można mieszkać osobno i spotykać się, kiedy oboje tego chcemy. Ważne, że czujemy się ze sobą dobrze. Ludzie po pięćdziesiątce wiedzą, że pożądanie od pierwszego wejrzenia nie oznacza jeszcze, że partner jest dla nas odpowiedni. Sama chemia nie trwa długo. Kiedy pęknie romantyczna bańka, zostajemy z tym, kim naprawdę jest osoba, z którą się budzimy. Zmieniła się nie tylko nasza definicja miłości, ale także nasze postrzeganie romantycznych relacji. Wiele osób w dojrzałym wieku nie czuje potrzeby zawierania małżeństwa, będąc w stałym związku. Nie mają też potrzeby, by mieszkać w tym samym domu, mieście czy województwie. Nie ma jednego wzorca – osoby zaangażowane mogą sprawdzić, co w ich przypadku działa najlepiej, i to jest w porządku. (foto: pixabay) Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij