Nasze Sukcesy

0 0
Kłosuj Komentuj Ulubione

Szycie to moje życie i pasja!

Na prośbę naszych Czytelników przypominamy artykuł Pani Ingi Fortuniak o pasji szycia i tworzenia przepięknych ubrań miarowych! Pani Inga niedługo otwiera pracownię krawiectwa miarowego. Jej między innymi sukienki, płaszcze, garnitury są znane z precyzji i niezwykłej elegancji! Szyje również na odległość, a Jej ubrania trafiają do różnych zakątków świata!
 

***
Kiedy zostałam poproszona o napisanie artykułu o swojej pracy do kwartalnika mojaWieś pomyślałam, że to ciekawa propozycja i idealny moment… Nazywam się Inga Fortuniak i od 25 lat prowadzę Pracownię Krawiecką w Pawłowicach, niedaleko Leszna, gdzie zajmuję się szyciem na miarę dla pań.

Bakcyl szycia

Przygodę z szyciem rozpoczęłam w 7 klasie podstawówki. Wtedy, jak w większości polskich domów, maszyna do szycia była jednym z podstawowych artykułów gospodarstwa domowego. Były to maszyny nie do zdarcia, mam nawet jedną zachowaną na pamiątkę. Na dodatek w Pawłowicach był sklep z metrażem, wiec z tkaninami nie było problemu. I była Burda - magazyn z wykrojami krawieckimi, który zainspirował mnie do zrobienia pierwszego kroku.

No i połknęłam bakcyla, bo już na komers, na zakończenie szkoły podstawowej, wystąpiłam we własnoręcznie uszytej kreacji. Wybór Technikum Odzieżowego w Lesznie, był więc dla mnie oczywisty.

Poczta pantoflowa

Miałam szczęście, bo trafiła mi się najlepsza nauczycielka zawodu w całej szkole, pani Maria Jankowska. Nie pomyliłam się z wyborem zawodu, chociaż nie raz słyszałam komentarze, że najlepsza uczennica w szkole została zwykłą krawcową. No cóż, świadectwa z czerwonym paskiem do niczego w życiu mi się nie przydały.

1 czerwca 1997 roku, nie mając jeszcze świadectwa maturalnego, zarejestrowałam działalność gospodarczą. Wcale mi się do tego nie śpieszyło, ale klientki obszywałam już od drugiej klasy technikum. Jedna pani drugiej pani… i tak pocztą pantoflową wieść szybko się rozniosła, że jest taka osoba, która dobrze szyje. Oryginalne imię też pomogło, bo stało się rozpoznawalne. Kiedyś klientka opowiedziała mi o zabawnej sytuacji. Kiedy czekała w kolejce w piekarni, zwróciła uwagę na ciekawą sukienkę, w którą była ubrana pani, stojąca przed nią. Zapytała, gdzie kupiła taką ładną sukienkę? Okazało się, że sukienka była szyta. Od słowa do słowa doszły, że u pani Ingi. Na co pan, stojący za nimi, odezwał się, że jego żona też u niej szyje.

 Ubiór do sylwetki, osobowości i okazji

Dobre rzemiosło, ale też wyczucie estetyki, wyobraźnia, doradztwo, aby nie podążać ślepo za modą. By dopasować ubiór do sylwetki, osobowości i okazji. Klientki to doceniają, a to, że pracownia mieści się na wsi, gdzie trzeba dojechać, nie stanowi dla nich problemu. Mało tego, od jednej z pań dostałam kiedyś w prezencie piękny naparstek przywieziony z Cypru. Później sama przywiozłam kilka z zagranicznych podróży. Jednak najwięcej dostaję naparstków od wiernych klientek. Naparstek do naparstka i uzbierała się z tego całkiem niezła kolekcja, ponad 80 sztuk. Co ciekawe, ja nigdy nie używam naparstków przy szyciu ręcznym, bo dla mnie to " ciało obce" tylko przeszkadza, zamiast pomagać.

Zdalne szycie…

Jest to ciężki kawałek chleba, bo szycie na miarę, to precyzyjna i czasochłonna praca. Ale jest satysfakcja, kiedy klientki wracają, chwalą i polecają swoją krawcową.

Część swoich prac prezentuję na stronie pracowni na Facebooku, gdzie zasięgi są nieograniczone. Odzywają się do mnie osoby z Polski i zagranicy. Niestety odległość stanowi problem, żeby przyjechać do przymiarki…, ale zdarza mi się szyć zdalnie. Czyli wymiary klientki ustawiam na manekinie i ubiór przymierzam na nim. Później pięknie zapakowane rzeczy jadą do właścicielki.

Marka sama w sobie

Panie zamawiają wszystko. Począwszy od prostych bluzek, sukienek, sukni wieczorowych, po płaszcze zimowe. Ostatnio trafiły mi się też suknie ślubne. 

Szycie okolicznościowe to 90% mojej pracy. Wesela, komunie, studniówki, bale..

Są panie, które do mnie przyjeżdżają, bo ze względu na rozmiar (nie tylko duży), bądź dysproporcje sylwetki, nie mogą sobie kupić nic gotowego. Ale jest coraz więcej klientek, które nie chcą rzeczy z sieciówek, chcą mieć coś wyjątkowego, oryginalnego. Chcą się wyróżniać albo zwyczajnie, chcą uszyć coś u pani Ingi.

I mówią: Inga Fortuniak, to już marka sama w sobie. Od pewnego czasu ubrania spod mojej igły, oznaczone są metką z moim nazwiskiem.

Szycie na miarę jest coraz bardziej poszukiwane i doceniane, a znalezienie fachowca z prawdziwego zdarzenia, graniczy z cudem. Nie pomaga zamykanie szkół zawodowych (moja szkoła już nie istnieje) i niestety brakuje kadry nauczycielskiej.

Kocham to, co robię!

Jednak, wykształcenie to jedno, a pasja, serce do zawodu, tzw. dryg to już zupełnie inna sprawa...

Z perspektywy tego ćwierćwiecza, nie wyobrażam sobie, że mogłabym robić coś innego niż szyć. Złoszczę się czasem, że praca zabiera mi życie, czas dla rodziny, ale kocham, to co robię!

Szycie to moje życie i pasja!

Inga Fortuniak

Krawiectwo miarowe

https://szycie-na-miare.eu/

 

 

Redakcja mojaWieś ..

Udostępnij na facebook!

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

Agrowoltaika – nie możemy przespać tej szansy

Polska ma potencjał, by rozwijać agrowoltaikę, a synergia rolnictwa z produkcją energii może zwiększyć jego konkurencyjność i pozytywnie wpłynąć na jakość upraw – mówili eksperci podczas Konferencji Agrowoltaika – nowoczesne rolnictwo napędzane energią słońca, która odbyła się 14 listopada w Warszawie. - Co powinniśmy zrobić jako Polska, administracja publiczna i inwestorzy, aby odzyskać konkurencyjność wynikającą ze wzrostu cen energii i jednocześnie spełnić wyśrubowane wymogi wynikające z Zielonego Ładu i konieczności zmniejszenia emisji w rolnictwie? Jak utrzymać rentowność produkcji i reagować na zamiany klimatyczne? (…) Agrowoltaika jest rozwiązaniem które nie zmniejsza potencjału produkcyjnego gleby – tam, gdzie jest produkcja ogrodnicza lub sadownicza – daje też korzyści wynikające z ochrony przed słońcem i klęskami żywiołowymi, a dodatkowo zapewnia dostęp do zielonej energii – mówił Adam Nowak, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Rolnictwo jest sektorem gospodarki, który jest najbardziej narażony na degradację środowiska i jest znacznym emitentem, ale jest też sektorem, który potrzebuje energii. Dlatego rzeczą naturalną jest wykorzystanie potencjału rolnictwa do produkcji energii, co może przyczynić się do zmniejszenia emisyjności – dodał Wiceminister Nowak. - Ważne, aby nasz kraj nie przespał szansy i odpowiedniego momentu. Ważne, żebyśmy krajową administracją i rozwiązaniami nadążali za tym, co dzieje się w Europie. Z całą pewnością jest to sektor perspektywiczny. O tym, jak ważne jest wykorzystanie potencjału agrowoltaiki, mówił też Miłosz Motyka, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. - Polskie rolnictwo jest dumą polskiej gospodarki, a sektor fotowoltaiki stał się fundamentem polskiej transformacji energetycznej. Jako rząd deklarujemy i gwarantujemy dobrą współpracę na styku sektora rolnictwa i energetyki. (…) Chcemy wykorzystać potencjał agrowoltaiki tak, jak wykorzystują go inne państwa europejskie. Agrowoltaika może być jednym z obszarów, które będą budowały w Polsce bezpieczeństwo energetyczne. Wierzymy, że w tym sektorze, we współpracy z Ministerstwem Rolnictwa będziemy w stanie zrobić dużo dobrego – podkreślił Wiceminister Motyka. Synergia rolnictwa i energetyki słonecznej realizowana w formie instalacji agrowoltaicznych to nie tylko odpowiedź na wyzwania związane ze zmianami klimatu, ale również szansa dla innowacyjności sektora rolniczego. Badania naukowe i doświadczenia z funkcjonujących już instalacji pokazują, że panele słoneczne zadaszające uprawy chronią przed nadmiernym nasłonecznieniem, wiatrem, gradem, zapobiegają erozji gleb, co bezpośrednio wpływa na wyższą jakość plonów. A ponadto, wielorakie użytkowanie przestrzeni na potrzeby produkcji energii odnawialnej oraz produkcji rolnej umożliwi rolnictwu sprostanie założeniom dekarbonizacji i obniżenie śladu węglowego, co uczyni je bardziej zrównoważonym i konkurencyjnym na arenie międzynarodowej. - Agrowoltaika jest jednym z najbardziej obiecujących kierunków w myśleniu o odnawialnych źródłach energii. Już teraz ta technologia rozwija się na świecie w sposób dynamiczny. W Polsce również ma ogromny potencjał. Tym bardziej że istnieje pilna konieczność wyposażenia rolników w narzędzia, które podniosą konkurencyjność rodzimej produkcji i będą odpowiedzią na rosnące koszty produkcji – mówił Piotr Markowski, Prezes Zarządu Corab. - Dlatego po raz kolejny jesteśmy obecni na Konferencji Agro PV i wspieramy Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki i Polskie Stowarzyszenie Agrowoltaiki w promowaniu rozwiązań agrowoltaicznych oraz wspólnie działamy na rzecz wprowadzenia odpowiednich regulacji, które pozwolą upowszechniać je w naszym kraju. Tym bardziej cieszy nas udział przedstawicieli kluczowych ministerstw, gdyż pokazuje to, że temat jest ważny i możemy liczyć na zmiany legislacyjne, które są główną przeszkodą w rozwoju. Agrowoltaika jest już z powodzeniem stosowana w krajach takich jak Niemcy, Francja i Włochy, gdzie polityki wspierające energię odnawialną i zrównoważone rolnictwo zyskują na znaczeniu. W Polsce także rolnicy zaczynają dostrzegać potencjał tej technologii, która może przyczynić się do zwiększenia dochodów gospodarstw rolnych oraz ochrony środowiska. Rozwój agrowoltaiki w Polsce może przynieść liczne korzyści, w tym zwiększenie niezależności energetycznej kraju, wsparcie dla rolników w trudnych warunkach klimatycznych oraz przyczynienie się do realizacji celów zrównoważonego rozwoju. Współpraca między sektorem rolniczym a energetycznym otwiera nowe możliwości dla innowacyjnych rozwiązań, które mogą wpłynąć na przyszłość polskiego rolnictwa. Agrowoltaika to przyszłość, która łączy tradycyjne rolnictwo z nowoczesnymi technologiami, przynosząc korzyści zarówno dla rolników, jak i dla środowiska naturalnego. - Wyczerpują się przewagi konkurencyjne polskiego rolnictwa wynikające z jego niższych kosztów produkcji. Jednej z najwyższych cen energii w europie powodują, że krajowy sektor produkcji żywności może czekać stagnacją. Potrzebujemy uwolnić potencjał wynikający z synergii produkcji rolnej i energetyki słonecznej. Bez tego Polska – z jednego z liderów produkcji rolnej w UE – zmieni się w kraj z drogim i niekonkurencyjnym sektorem rolno-spożywczym – mówi Łukasz Oborski, Prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Agrowoltaiki. Erwin Kita Czytaj dalej

W poszukiwaniu korzeni

Nieustannie wygasa naturalny pokoleniowy przepływ wartości kulturowych, gdzie rodzice posługujący się w codziennej mowie gwarą przekazywali ją dzieciom. Z duma nosili stroje ludowe czy śpiewali pieśni. Współczesna wieś to konfrontacja tradycji i nowoczesności. Istnieje potrzeba wspólnego tworzenia, bycia razem, poszukiwania korzeni czy wyróżniania własnych regionalnych tradycji. Dlatego też, niezmiernie ważne jest wspieranie wydarzeń artystycznych mających na celu kultywowanie pięknej i bogatej kultury ludowej, w której wybrzmiewa piękno regionu, popularyzacja i ochrona wartości, które mają wpływ na utrwalanie tożsamości narodowych, umacnianie tradycji i więzi międzyludzkich. W odpowiedzi na powyższe w Łańcucie w dniach 11-12 maja 2024 r. odbyło się po raz pierwszy niezwykłe wydarzenie - FESTIWAL ZESPOŁÓW LUDOWYCH ORAZ JARMARK KÓŁ GOSPODYŃ WIEJSKICH PN. „ZIEMIA ŁAŃCUCKA TAŃCZY I ŚPIEWA”, którego organizatorem była Lokalna Grupa Działania Ziemia Łańcucka z siedzibą w Łańcucie. Podczas dwóch dni festiwalu wystąpiło łącznie aż 17 polskich i zagranicznych ludowych zespołów tanecznych, kapel ludowych i zespołów śpiewaczych. Z obszaru sześciu gmin powiatu łańcuckiego i leżajskiego (Żołynia, Białobrzegi, Rakszawa, Łańcut, Grodzisko Dolne, m. Łańcut) były to: Zespół Pieśni i Tańca "WISŁOK" z Bud Łańcuckich Prawa Strona, Zespół Pieśni i tańca ludowego "PATRIA" z Kraczkowej, Zespół ludowy "ŻOŁYNIACY" z Żołyni, Zespół Regionalny "Grodziszczoki" z Grodziska Dolnego, Zespół Śpiewaczo-Obrzędowy "Leszczynka" z Wólki Grodziskiej, Młodzieżowa Kapela Ludowa z Albigowej, Kapela „HOP-SIUP” z Albigowej, Kapela Ludowa "Brzeziny" z Rakszawy, Zespół Śpiewaczy "Brzózanka" z Brzózy Stadnickiej, Zespół Ludowy "Sonina" z Soniny, Zespól wokalny "Sąsiedzi" z Białobrzeg, Zespół Śpiewaczy "Rogóżnianki" z Rogóżna, Kapela Ludowa z Wysokiej, Zespół Pieśni i Tańca „Łańcut” z Łańcuta. W ramach występów gościnnych zaprezentowały się zespoły ludowe z Ukrainy i Węgier - Zespół Muzyki Ludowej „Karinko” i Zespół Tańca Ludowego „Himes” z Balmazújváros, Zespół Tańca Ludowego „Lilya” ze Stryja, Zespół Tańca Ludowego „Verbychenka” z Umania. Zespoły i kapele, które wzięły udział w wydarzeniu otrzymały atrakcyjne nagrody rzeczowe. Równolegle odbywał się Jarmark Kół Gospodyń Wiejskich, w którym wzięło udział 32 Koła Gospodyń Wiejskich z obszaru działania LGD: KGW Budy Łańcuckie Prawa Strona, Stowarzyszenie Koło Gospodyń Wiejskich „Krokus” w Korniaktowie Południowym, Stowarzyszenie KGW Wola Dalsza, KGW Grodzisko Dolne -Miasteczko, KGW Grodzisko Górne, KGW Grodzisko Nowe, KGW Opaleniska, KGW Laszczyny, KGW Albigowa, KGW Albigowa – Honie, KGW Kosina, KGW Kraczkowa, KGW Rogóżno, KGW Sonina, KGW Rakszawa Mościny, KGW Głuchów, KGW Białobrzegi, KGW Korniaktów Południowy, KGW Grodzisko Dolne, KGW Podlesie, KGW Wólka Grodziska, KGW Cierpisz, KGW Łańcut Przedmieście, KGW Handzlówka, KGW Wysoka, KGW Rakszawa Środkowa, KGW Wydrze, KGW Kopanie Żołyńskie, KGW "Klub Miłośników Wsi Smolarzyny", KGW Brzóza Stadnicka, KGW Smolarzyny, Stowarzyszenie Kobiet w Żołyni Koła Gospodyń Wiejskich biorące udział w jarmarku wzięły udział w losowaniu atrakcyjnych nagród rzeczowych, rozlosowano aż 17 kompletów nagród.. Podczas 2-dniowego wydarzenia swoje stoiska zaprezentowali także lokalni producenci żywności oraz rękodzielnicy z obszaru LGD, m.in. Jan Dudziak, Jan Cwynar, Lawendowe Honie czyli Ania na Lawendowym Wzgórzu Maciołek Anna, Pasieka pod Borem Golenia Grzegorz, Karina Produkcja Soków Karina Albigowska, Zdolna Sowa – Przemysław Podolec, Ryszard Marciniec, Szymon Wal, Gospodarstwo Rolne „Kwasiorek”, Browar Łańcut. Dodatkową atrakcją, zwłaszcza dla najmłodszych uczestników była obecność członków OSP z Woli Dalszej, którzy prezentowali zainteresowanym samochód strażacki oraz sprzęt ratowniczy. Stoiska promocyjne zorganizowały również instytucje wspierające rozwój obszarów wiejskich takie jak: Powiatowy Zespół Doradztwa Rolniczego w Łańcucie, Bank Spółdzielczy w Łańcucie, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Rzeszowie, Państwowa Inspekcja Pracy w Rzeszowie, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w Rzeszowie, Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych w Rzeszowie. Namioty wystawiennicze na potrzeby Jarmarku Kół Gospodyń Wiejskich zapewnił Podkarpacki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Boguchwale. Podczas jarmarku produkty tradycyjne wpisane na Listę produktów tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi zaprezentowały: Stowarzyszenie Koło Gospodyń Wiejskich „Krokus” w Korniaktowie Południowym (tort chlebowy z Korniaktowa, proziaki), KGW Korniaktów Południowy (amoniaczki korniaktowskie), KGW Grodzisko Dolne (zoibak grodziski, gołąbki z kaszy gryczanej z tartymi ziemniakami z sosem grzybowym), KGW Wólka Grodziska (szyszka weselna grodziska, korowal weselny, chleb pszenno – razowy z piecowiska, KGW Handzlówka (serownik handzlowski, handzlowska bułka pszenna, handzlowski chleb domowy), KGW Rakszawa Środkowa (rakszawski pasztet grzybowy), KGW „Klub miłośników wsi Smolarzyny” (smolarzyński syrop z pączków sosny), Gospodarstwo Ogrodnicze Witold Wójcik, Rolniczy Handel Detaliczny – (sonińskie powidła z węgierek). Festiwal zaszczyciło swoją obecnością i udziałem wielu gości, m.in.: poseł na Sejm RP p. Kazimierz Gołojuch, poseł do Parlamentu Europejskiego p. Bogdan Rzońca, Marszałek Województwa Podkarpackiego p. Karol Ożóg, radna Sejmiku Województwa Podkarpackiego, Dyrektor KOWR w Rzeszowie p. Jolanta Kaźmierczak, Radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego p. Marek Ordoczyński, Starosta Powiatu Łańcuckiego p. Adam Krzysztoń, Wicestarosta Powiatu Łańcuckiego p. Barbara Pilawa-Kraus, Burmistrz Miasta Łańcuta p. Damian Szubart, Wójt Gminy Białobrzegi p. Franciszek Masłoń, Wójt Gminy Żołynia p. Piotr Dudek, Wójt Gminy Rakszawa p. Janusz Krupczak, Wójt Gminy Łańcut p. Tadeusz Pasieczny, Wice Wójt Gminy Łańcut p. Agnieszka Szpytma, Wice Wójt gminy Grodzisko Dolne p. Mariusz Jasic, Burmistrz Miasta Balmazújváros p. Péter Hegedüs, Sekretarz Rady Miejskiej Humania p. Kateryna Tereshchenko, Dyrektor Wydziału Kultury Miasta Stryj p. Julia Kurylyshyn, Dyrektor Generalny Izby Podkarpackiego Samorządu Gospodarczego w Rzeszowie p. Jarosław Reczek, kierownik Muzeum Etnograficznego w Rzeszowie p. Elżbieta Dudek- Młynarska, Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego w Łańcucie p. Szczepan Kozłowski, Dyrektor KRUS w Rzeszowie p. Marek Pająk, zastępca kierownika Biura Powiatowego ARiMR w Łańcucie p. Maria Tarała, prezes Wojewódzkiego Związku Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych w Rzeszowie p. Mieczysław Bochenek, zastępca prezesa Wojewódzkiego Związku Rolników Kółek i Organizacji Rolniczych w Rzeszowie p. Stefania Michałek, przewodnicząca Wojewódzkiej Rady Kół Gospodyń Wiejskich w Rzeszowie p. Janina Kuźniar, przewodnicząca Powiatowej Rady Kół Gospodyń Wiejskich w Łańcucie p. Zofia Rzepka, zastępca przewodniczącej Powiatowej Rady Kół Gospodyń Wiejskich w Łańcucie p. Jolanta Cieślachowska, główny specjalista wydziału prewencji KRUS w Rzeszowie p. Agata Borcz, inspektor PIP w Rzeszowie p. Małgorzata Jacek. W uroczystej gali festiwalowej, która odbyła się w Hotelu „Łańcut” udział wzięli politycy, samorządowcy, dyrektorzy instytucji/ organizacji wspierających rozwój lokalny, przedstawicielki KGW oraz zespołów tanecznych, kapel, zespołów śpiewaczych z obszaru LGD, przedstawicielki Muzeum Etnograficznego im. F. Kotuli w Rzeszowie, dyrektorzy Gminnych Ośrodków Kultury oraz Miejskiego Domu Kultury w Łańcucie, członkowie zwykli, członkowie Zarządu, Rady i Komisji Rewizyjnej LGD, osoby wspierające rozwój obszarów wiejskich i LGD Ziemia Łańcucka oraz przedstawiciele radia Rzeszów i TV Łańcut,. Podczas gali, Koła Gospodyń Wiejskich oraz zespoły taneczne, kapele, zespoły śpiewacze otrzymały pamiątkowe dyplomy z rąk Marszałka Województwa Podkarpackiego p. Karola Ożoga oraz Prezes Zarządu LGD Ziemia Łańcucka p. Patrycji Sobuś. Było to niezwykłe spotkanie wielu przenikających się środowisk, które mają wspólny cel – rozwój małych ojczyzn oraz zachowanie dziedzictwa lokalnego obszaru. Dwudniowy festiwal był okazją nie tylko do współzawodnictwa i wymiany doświadczeń dla zespołów ludowych i artystów lecz również sposobnością do zapoznania mieszkańców obszaru LGD, przyjezdnych gości i turystów z bogactwem i różnorodnością szeroko pojętego dziedzictwa kulturalnego obszaru. Była to również doskonała lekcja tradycji i kultury – próba zainteresowania młodych ludzi wartościami tradycyjnej kultury rodzimej. Festiwal miał na celu ukazanie, pielęgnowanie, ochronę oraz udokumentowanie najcenniejszych wartości kulturowych ze szczególnym uwzględnieniem autentyczności repertuaru, stylu śpiewania, muzykowania i tańca, zachowanie lokalnej gwary, tradycyjnego ubioru, składu zespołu oraz stylu własnego regionu a także promocję dorobku artystycznego zespołów i ich repertuaru. Przedsięwzięcie zakładało zaangażowanie i współdziałanie lokalnej społeczności na rzecz wspólnego dobra jakim jest wymiana międzypokoleniowej wiedzy, umiejętności i przekazanie tradycji młodszym pokoleniom, a także rozwijanie współpracy kulturalnej środowisk lokalnych. Zachowaniu lokalnego dziedzictwa kulinarnego służył Jarmark Kół Gospodyń Wiejskich z obszaru LGD, który był integralną częścią festiwalu. KGW, które zgłosiły chęć wzięcia udziału w wydarzeniu, zaprezentowały stoiska z produktami kuchni tradycyjnej (m.in. ciasta, sery, gołąbki, pierogi, bigos, naleśniki, proziaki, chleb). Osobne stoiska przeznaczono na prezentację produktów tradycyjnych wpisanych na Listę produktów tradycyjnych MRiRW związanych z miejscowościami z obszaru LGD. Oprócz kulinariów, na stoiskach pojawiło się rękodzieło lokalne. Każde koło gospodyń reprezentowało swoją „małą ojczyznę”, indywidualne tradycje, umiejętności, przepisy. Z całości wydarzenia powstała polsko-angielska publikacja oraz materiał filmowy. Publikacja wraz z filmem stanowi cenną pamiątkę po pierwszym takim festiwalu na którym udało się pokazać szerszej publiczności tak bogate dziedzictwo lokalne obszaru. Organizator wydarzenia Lokalna Grupa Działania planuję zorganizować kolejną edycję festiwalu aby na stałe wpisała się w kalendarz wydarzeń kulturalnych na obszarze ziemi łańcuckiej. FESTIWAL ZESPOŁÓW LUDOWYCH ORAZ JARMARK KÓŁ GOSPODYŃ WIEJSKICH PN. „ZIEMIA ŁAŃCUCKA TAŃCZY I ŚPIEWA realizowany był w ramach poddziałania 19.2 „Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” z wyłączeniem projektów grantowych oraz operacji w zakresie podejmowania działalności gospodarczej objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020. Czytaj dalej

Nagrody dla wyjątkowych

Gala XXV Jubileuszowa- Edycji wręczenia Nagrody Starosty Bielskiego im.ks.Józefa Londzina odbyła się w dniu 08 listopada br. Bielskim Centrum Kultury im.Marii Koterbskiej. Nagroda Starosty Bielskiego jest przyznawana rokrocznie w listopadzie w związku z obchodami Niepodległej RP. Do prestiżowego wyróżnienia z każdej gminy powiatu bielskiego są nominowane osoby w różnym wieku, różnych profesji i zainteresowań, którzy to działają w swoich małych ojczyznach i wyróżniają się w dziedzinie kultury i sztuki, sportu czy turystyki, zwłaszcza nawiązujące swoją pracą i postępowaniem do idei księdza Londzina, nastawionej na pomoc bliźnim i bezinteresowną pracą społeczną. Nie działają dla poklasku. Nominują ich samorządy gmin powiatu bielskiego. Warto dodać, że podczas tych 25-lat doceniono pracę aż 250 nominowanych z Gmin Powiatu Bielskiego. Galę XXV Edycji rozpoczął swym koncertem Chór „Hejnał”z Mazańcowic pod dyrekcją Krzysztofa Przemyka. Następnie przedstawione zostały sylwetki wszystkich nominowanych do XXIII Nagrody Starosty Bielskiego im. Ks. Józefa Londzina, a byli to:  Stanisław Nycz z Gminy Bestwina Szymon Baron z Gminy Buczkowice  Andrzej Kobiela z Gminy Czechowice Dziedzice Urszula Bujok z Gminy Jasienica Koło Gospodyń Wiejskich nr 1 z Jaworza Wiesław Wróbekl z Gminy Kozy Zbigniew Targosz z Gminy Porąbka Dorota Caputa-Krzywoń z Gminy Szczyrk Marian Trela z Gminy Wilamowice Koło Gospodyń Wiejskich z Mesznej Gmina Wilkowice W tym roku AD 2024 Nagroda trafiła do kandydata Zbigniewa Targosza z Porąbki Serdecznie gratulujemy zwycięzcy panu Zbigniewowi Targosz tej prestiżowej nagrody. Zwieńczeniem uroczystości był koncert (także Jubileuszowy 30 lat) Zespołu Varius Manx & Kasia Stankiewicz Z naszej Gminy Wilamowice nominowanym to tej prestiżowej nagrody był pan Marian Trela-mieszkaniec Pisarzowic. Chciałabym przybliżyć czytelnikowi postać tego wspaniałego człowieka. Pan Marian Trela jest mieszkańcem Pisarzowic. Z wykształcenia ekonomista. Od 1994 roku do 2024r. nieprzerwanie pełnił funkcję burmistrza gminy Wilamowice jest także prezesem Lokalnej Grupy Działania Ziemia Bielska. Posiada liczne odznaczenia: Złotą Odznakę Honorową Zasłużony dla Województwa Śląskiego. Odznakę Honorową za Zasługi dla Samorządu Terytorialnego oraz nadany przez papieża Franciszka krzyż „Pro Ecclesia et Pontifice” – będący najwyższym odznaczeniem dla osób świeckich w Kościele. Jest Honorowym Obywatelem Gminy Wilamowice. Cały jego okres kadencji obfitował w ogromną ilość cennych inicjatyw społecznych, kulturalnych, sportowych i gospodarczych, które przyczyniły się do poprawy jakości życia mieszkańców Gminy. Przyczynił się do ustanowienia św. abpa Józefa Bilczewskiego patronem miasta Wilamowice oraz rozpropagowanie kultu tego świętego. Uważany zawsze jako człowiek kompromisu. W swojej pracy skoncentrował i zjednoczył wokół idei dobra gminy Wilamowice grupę osób, którzy swoim zaangażowaniem wnieśli konkretny wkład w rozwój gminy. Dodać należy, że nadal cieszy się szacunkiem u mieszkańców, będąc dla nich prawdziwym autorytetem i z pewnością będzie nadal, gdyż pan Marian Trela nie zamierza przejść na tzw,”społeczną emeryturę”. Gratulujemy panu Marianowi Treli nominacji do Nagrody Starosty Bielskiego im.Księdza Józefa Londzina. Tekst i foto C.Puzoń   Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij