Rozrywka
Święto pieśni i muzyki świętokrzyskiej w Pińczowie z udziałem Korytniczanek
11 kapel zagrało podczas VII Święta Pieśni i Muzyki Świętokrzyskiej im. Kazimierza Krawczyka i Stanisława Muchy. Impreza, którą tego roku przeniesiono z Niegosławic do pińczowskiego amfiteatru OSiR przyciągnęła jak zwykle kilkusetosobową publiczność.
Miłośnicy ludowego muzykowania usłyszeli najlepsze świętokrzyskie kapele, ale przedtem minutą ciszy oddali hołd patronom święta: Kaziowi Krawczykowi, Stasiowi Musze i zmarłemu kilka tygodni temu Tadeuszowi Nalepie – kontrabasiście z kapeli Działoszacy.
Podczas VII Święta Pieśni i Muzyki Świętokrzyskiej zagrali: Swoje Chłopy, Olbryszanie, kapela Mirosława Piaseckiego z Jędrzejowa, kapela Stefana Wyczyńskiego z Lubczy, kapela Czesława Wojsława, kapela Świętokrzyska, Włoszczowska Kapela Powiatowa, Małopolanie, kapela Działoszacy Adama Kocerby oraz kapela Ponidzie Maćka Sobonia. Na scenie pińczowskiego OSiR wystąpiły także urocze Korytniczanki .
Wszyscy zaprezentowali się znakomicie, co liczna widownia doceniła gromkimi brawami.
Imprezę, we właściwym sobie dowcipnym stylu poprowadził nasz regionalista ze Złotej – Adam Ochwanowski, a towarzyszył mu tym razem artysta estradowy, konferansjer i satyryk Wit Chamera z Kielc. Panowie rewelacyjnie bawili publiczność dobrym żartem i pieprznymi anegdotami, a kilka minut po siedemnastej powitali na scenie gości oficjalnych, którzy w dużej mierze przyczynili się do organizacji święta.
Na imprezę przybył poseł na Sejm RP Krystian Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas, burmistrz Miasta i Gminy Pińczów Włodzimierz Badurak, starosta włoszczowski Jerzy Suliga, wójt Gminy Michałów Mirosław Walasek, dyrektor BS Jakub Madej, prezes Uzdrowiska Busko-Zdrój S.A. Wojciech Legawiec, Jadwiga i Leszek Irlowie, dyrektor PSCK Iwona Senderowska, właściciele lokalnych firm i przedsiębiorstw. Z myślą o nich Adam Ochwanowski przygotował specjalne horoskopy „pół żartem, pół serio”, ale bardziej chyba „pół żartem”. Oryginalne rymowanki spotkały się gorącym aplauzem tak rozbawionej widowni, jak i samych zainteresowanych.
Zwieńczeniem niedzielnego muzycznego święta była zabawa taneczna pod chmurką. Nie zabrakło także atrakcji towarzyszących dla całych rodzin.
Do zobaczenia za rok!
inf. Tygodnik Ponidzia
Malgorzata K.