Moje ulubione - dwukolorowy blok bakaliowy Doroty

Dwukolorowy blok z bakaliami

Przepis pochodzi z kursy pieczenia i gotowania , który odbył się w Rogach   w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Najpierw należy przygotować formę keksówkę. Wyłożyć  papierem do pieczenia i obłożyć boki i spód waflem.

Następnie w miseczkach przygotować pokrojone galaretki  i bakalie jakie się lubi ( orzechy, rodzynki, migdały, suszone morele itp.), mogą tez być pokrojone praliny.  Najlepiej wymieszać je sobie w 3 miseczkach. Rozpakować  3 małe paczki biszkoptów.

Potrzebne są 2 takie garnki aby na nich położyć 2 miski.  Do garnków wlewamy wodę i stawiamy na malutkim ogniu. Jak woda leciutko wrze na garnkach stawiamy miski. Woda w żadnym razie nie może sięgać misek. One muszą stać na parze.  Do każdej miski wkładamy twardą margarynę ( w oryginalnym przepisie jest oma lub ceres) i 20 dag cukru pudru. Kiedy się roztopią:

• do jednej miski wsypujemy 2 budynie czekoladowe i 2 łyżki kakao
• do drugiej miski 2 budynie śmietankowe i  2  łyżki z trzeciego budyniu

Teraz mieszamy tak długo aż nie będzie wyczuwalny smak surowego budyniu.

Kiedy będzie to utarte wbić po 2 jaja do każdej miski. Na ten moment można miski zdjąć z gazu, żeby mieć pewność , że jaja  nam się nie zetną.

Miski znów na garnki z wodą i mieszamy tak długo aż nie będzie wyczuwalny smak surowych jaj i  masy  błyszczą. Jednocześnie stały się gęste.

Teraz do keksówki ½ masy żółtej , na to luźno biszkopty, między biszkopty galaretka, na to 1 miseczka bakalii. Następnie 1/2 masy ciemnej i biszkopty, galaretki i 2 miseczka bakalii. I znów masa jasna i to samo i 3 miseczka bakalii. Na to masa ciemna. Na to położyć wafel i obciążyć. Pozostawić do zastygnięcia.

Po wyjęciu z formy można polać roztopioną czekoladą i udekorować.

Ilość pracy rekompensuje smak i przyjemność dla podniebienia. 

Zofia W. z Koło Gospodyń Wiejskich w Rogach