O nas

1 2
Kłosuj Komentuj Ulubione

Historia

21 kwietnia 1934 roku oraz obecna data – październik 2015 roku, wyznaczają ponad 80-letnią historię Koła Gospodyń Wiejskich w Krzemienicy, której początkowe losy związane są z działalnością Kółka Rolniczego w Krzemienicy – zresztą tak jak w wielu

polskich wioskach. W Krzemienicy Kółko Rolnicze zostało założone w 1889 r. z inicjatywy księdza Andrzeja Karakulskiego. Organizacja powstała z potrzeby rolników i była powiązana nie tylko z historią wsi i rolnictwa, ale także z historią narodu i państwa polskiego, którego wtedy de facto NIE BYŁO. Celem działalności kółka rolniczego była zasada wierności obowiązkom wobec Ojczyzny i polskiej ziemi. Dlatego krzemieniccy mężczyźni zrzeszeni w organizacji kółka rolniczego podejmowali szereg inicjatyw 

patriotycznych i gospodarczych „ku pokrzepieniu serc” – wykorzystując m. in. 500-lecie zwycięskiej bitwy pod Grunwaldem, do budowania w każdej niemal wsi pomnika „Grunwaldu”, którego poświęcenie łączyło nie tylko mieszkańców, ale też było okazją zamanifestowania swojej polskości i patriotyzmu. We wszystkich inicjatywach brały udział kobiety, które początkowo wspierały swoich mężów, ojców, a później towarzyszyły ich pracy zorganizowaną pomocą jako kobieca organizacja.

 

 

 

   

 

 Data Ważniejsze wydarzenie charakteryzujące działalność kobiet KGW w Krzemienicy
21.04.1934r. Zebranie kobiet przy Kółku Rolniczym w Krzemienicy. Na zebranie Kółka Rolniczego, mężczyźni zaprosili krzemienieckie kobiety oraz nauczycielkę z Albigowej, która była też instruktorką Okręgowego Towarzystwa Rolniczego (OTR), by pomogła założyć organizację. 28 krzemienickich kobiet założyło tego dnia Koło Gospodyń Wiejskich w Krzemienicy. Pierwszą prezeską Organizacji została Aniela z Barnatów Baranowa.
06.05.1934r. Pierwsze samodzielne zebranie kobiet w ramach tworzącej się organizacji. Koło Gospodyń Wiejskich w Krzemienicy rozpoczyna prace związane z opieką nad osobami niepełnosprawnymi, niezaradnymi
społecznie oraz prowadzi spis dzieci, które wymagają dożywiania w szkole.
Organizują potrzebującym posiłki oraz potrzebną do ubrania odzież. Działalność kulturalna, łączy się z charytatywną. Pozyskane z pierwszej pracy fundusze, pomagają realizować się w niesieniu pomocy innym. Kobiety szukają w instytucjach, u wójta dodatkowych pieniędzy, same pieką, gotują ze swoich produktów rolnych.
10.06.1934r. Udział 15 członkiń KGW w zjeździe kół w Albigowej.
29.07.1934r. Zawiązanie Komitetu Pomocy Powodzianom z członków KGW, OSP, Kasy Stefczyka, Kółka Rolniczego i mleczarni co było odpowiedzią na długotrwałe ulewy, skutkujące lokalnymi podtopieniami.
10.-1.1934r. Próby i przedstawienie inscenizacji dramatu „Żywot świętej Genowefy”; Jesienno-zimowy
okres przełomu 1934 i 1935 roku sprzyja twórczości kulturalnej. Członkinie KGW w Krzemienicy postanawiają wystawić na deskach sceny Domu Ludowego spektakl pt: „Żywot świętej Genowefy”. Były to pierwsze przedstawienia, które mają swoją kontynuację w dzisiejszych czasach.
zima 1934 i 1935r.          Włączenie się do akcji ubierania i dożywiania dzieci w trudny zimowy czas
09.02.1935r.

Rozpoczęcie kursu trykotarstwa dla członkiń KGW. Kurs prowadzi Maria Welcowa.

lipiecsierpień1935r. Założenie „Dziecińca”. Początkiem lipca 1935 roku na czas żniw KGW zorganizowało opiekę nad małymi dziećmi. Inicjatorką tego przedsięwzięcia była prezeska KGW – Aniela z Barnatów Baranowa. Instytucję opieki nad dziećmi nazwano „Dzieciniec”. Po finansową pomoc na realizację zadania zwrócono się do starosty Bogusławskiego, który produktami żywnościowymi (mąka, cukier, kawa,…) wsparł szczytny pomysł organizacji. Mimo, iż opieka była odpłatna i wynosiła od 70 gr do 1 zł, to dziennie korzystało z niej około 40 dzieci, którymi opiekowały się kształcące się w Łańcucie krzemienickie panienki oraz kolejno wyznaczone gospodynie. Lwią część obowiązków brała na swoje barki sama prezeska i młode dziewczęta, wykonując tę pracę nieodpłatnie.
listopad 1935 r. Odegranie przedstawienia pt. „Róże świętej Elżbiety”
04.12.1935 r. Rozpoczęcie kursu gotowania przez członkinie KGW pod kierunkiem Marii Prasołówny.
marzec 1937 r. Wybory władz KGW: nową prezeską zostaje Józefa z Nyczów Welcowa, po Marii z Barnatów Baranowej i bardzo krótkim przewodniczeniu Zdebiowej.
11.11.1937 r. Włączenie się w uroczyste obchody Święta Niepodległości.
13.01.1946 r. Współorganizowanie uroczystego opłatka w Domu Ludowym razem z innymi organizacjami dla 300 osób.
05.05.1946 r. Włączenie się w uroczystości Ochotniczej Straży Pożarnej z racji ich święta oraz poświęcenia motopompy.
czerwiec 1946 r. Współorganizowanie przedstawień teatralnych, konkursów, deklamacji, zabaw tanecznych dla mieszkańców wioski.
06.10.1946 r. Z innymi organizacjami przygotowano akademię ku czci poległych obrońców Warszawy. Recytowano m. in. patriotyczne wiersze J. Kluza „Wizera”. Odczytano listę poległych Krzemieniczan na wojnie. Odsłonięto ufundowane, pamiątkowe tablice poległym za wolność.
09.10.1949 r. Zebranie sprawozdawczo-wyborcze: prezeską zostaje Zofia Kuźniarowa, a skarbniczką Aniela Barowa. Niestety kolejne lata, związane z politycznymi zmianami w kraju, stłamsiły inicjatywę wiejskich kobiet, zagubionych w ideologicznych meandrach
1958 r.  Reaktywowanie działalności KGW, w które angażuje się Antoni Frączek prosząc o pomoc Marię Lorenc z Łańcuta. Nową prezeską zostaje Jadwiga Frączek. Członkinie KGW włączaja się aktywnie w działalność kulturalną swojej wioski, która obchodzi uroczystości 600- lecia istnienia. 
1963 r. Do KGW w Krzemienicy przyjechała grupa kobiet z Tomaszowa Lubelskiego w celu poznania metod pracy działalności społecznej. 
1963 r. - 1966 r W Domu Ludowym Krzemienicy odbył się Powiatowy Zjazd Kół Gospodyń Wiejskich. Sukces – tak bardzo charakterystyczny dla propagandy socjalistycznego okresu PRL, w Krzemienicy okazał się realny. Wypracowane przez Organizację zyski, finansowały sferę kulturalną, wyjazdy i wycieczki krajoznawcze Członkiń. Kobiety nadal występowały na scenie, nawet wyjazdowo: w Łańcucie, Żołyni, Białobrzegach, Czarnej Handzlówce, prezentując takie sztuki jak: „Koziołeczku”, „Zaśnij oczko”, „Jaś i Małgosia” czy „Dzikie łabędzie”.
Lata 1966 - 1977  W latach 1960 - 1970 Koło Gospodyń Wiejskich w Krzemienicy liczy około stu Członkiń i był to okres intensywnej pracy, wielu inicjatyw, które zmieniały wizerunek wioski i poszczególnych domostw. Jadwiga Frączek jako prezeska potrafiła przekonać właścicieli rozdrobnionych, mało efektywnych gospodarstw, do uprawy bardziej opłacalnych warzyw oraz krzewów. Uczono się ogrodnictwa, zakładania inspektów z sadzonkami. Sprzedawano kurczęta, organizowano kursy pieczenia, gotowania, szycia. Zapraszano instruktorów z prelekcjami i wykładami. Zakupiono dwa siewniki do warzyw, okna i skrzynie inspektowe, beczkę i pompę do gnojówki, 2 pralki. Zaangażowano m. in. Henryka Frączka z Soniny, by poprzez szkolenia i kursy specjalistyczne uzupełnił wiedzę teoretyczną oraz praktyczną mieszkańców Krzemienicy z zakresu ogrodnictwa i specjalistycznego rolnictwa. Nawiązano współpracę z Zakładami Przetwórstwa Owocowo - Warzywnego „ALIMA” w Rzeszowie, celem zbytu wyprodukowanej żywności. Prezeska KGW oraz niektóre czołowe aktywistki prężnie działające, włączają się w obrady organizacji nawet na krajowych zjazdach kół w Warszawie.
24.02.1979 r. Kolejny Jubileusz KGW. Organizacji przewodzi Helena Kruczek. Później funkcje przewodniczących pełnią też: Maria Szczęch, Alicja Gwizdak i Elżbieta Paczocha. 
15.01.1981 r. Zebranie sprawozdawcze – wnioskowano o zakup nowych naczyń do wypożyczalni, nowych stolików, krzesełek.
1982 r.  Zajęcie zespołowo I miejsca w konkursie „Więcej owoców, warzyw i kwiatów” oraz III indywidualnie przez Zofię Cisek.
Czerwiec 1983 r „Spotkanie Trzech Pokoleń” – działaczy ruchu spółdzielczego GS w Czarnej z okazji 35-lecia spółdzielczości.
22.01.1987 r. Zebranie sprawozdawczowyborcze: nowo wybrany Zarząd z przewodniczącą Marią Brodziak inicjuje wyjazd do kina, uzupełnia wyposażenie wypożyczalni naczyń, rozprowadza pisklęta. Powstają inicjatywy modernizujące Krzemienicę. 
19.05.1991 r Zebranie i włączenie się w prace przed oddaniem Domu Kultury do użytku publicznego po przeprowadzonym remoncie.
1991 r. – 2000 r KGW organizuje imprezy okolicznościowe; spotkania opłatkowe, Dzień Kobiet, Dzień Dziecka, obchody 600-lecia parafii, zaprasza członkinie i seniorki KGW na integracyjne spotkania służące wymianie doświadczeń, sprzyjające wspomnieniom, wręcza listy gratulacyjne i podziękowania zasłużonym działaczkom. 
1991 r. – 2000 r. Przełom wieków w działalności KGW w Krzemienicy jawi się jako okres reaktywacji działalności kulturalnej. Wykorzystując talenty członkiń powstaje mini teatr specjalizujący się zwłaszcza w występach kabaretowych i inne grupy bawiące swoimi występami zgromadzoną publiczność. Na różnych spotkaniach okolicznościowych mieszkańców Krzemienicy organizowane są wieczornice i spotkania z ciekawymi ludźmi.
1992 r. – 2000 r.  Kolejna przewodnicząca Zofia Cisek organizuje spotkania, wykłady, prelekcje nt żywienia. KGW rozprowadza grzybnie boczniaka, kurczęta, uzupełnia wypożyczalnię naczyń, organizuje spotkania opłatkowe. Od stycznia 1995 r. cykliczne imprezy kontynuuje prezeska Anna Drabicka. 
27.01.2001 r. – 2015 r.  Ster kierowania organizacją przejmuje Krystyna Guzek: KGW współpracuje z OSP, z Teatrem Dramatycznym i innymi organizacjami w środowisku lokalnym, włącza się w uroczystości parafialne, gminne, powiatowe i wojewódzkie; bierze udział w konkursach ogłaszanych przez inne koła, promuje produkty regionalne, wystawia na konkursach Kronikę KGW, wieńce kwiatowe, produkty żywnościowe, które są dostrzegane i nagradzane przez Jury. itp.

 

Autor:  Zdzisława Liebchen

 

Krystyna G. z Koło Gospodyń Wiejskich w Krzemienicy-"Krzemieniczanki"

Udostępnij na facebook!

Gall Anonim

Wspaniała, bogata historia i piękny jubileusz!

0

26 lip 2016, 12:17:41

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

Polka w kraju gejsz i samurajów

Japonia słynie z bogatej i unikatowej kultury, która kryje w sobie wiele tradycji i zwyczajów. Origami, czyli japońska sztuka składania papieru, kimono - tradycyjny ubiór japoński, charakterystyczne pozdrowienia i ukłony… To tylko kilka symboli tego kraju, które znane są niemal na całym świecie. Warto zaznaczyć, że kultura Japonii znacząco różni się od  europejskiej. Garść informacji Japonia to państwo wyspiarskie położone na wąskim łańcuchu wysp na zachodnim Pacyfik, z liczbą ludności wynoszącą około 124 mln osób. Choć należy do grupy krajów wysoko rozwiniętych, to jest to kraj pełen kontrastów i różnorodności. Tutaj tradycja przeplata się z nowoczesnością. Z jednej strony ma bogatą kulturę, klasyczne kimona i stare, majestatyczne świątynie, a z drugiej - nowoczesne metropolie, rozbudowaną infrastrukturę, szalone neony i wszechobecne automaty do gier. Japończycy hołdują zadziwiającej filozofii życia, są mistrzami w utrzymywaniu dyscypliny i przestrzeganiu zasad. Dla wielu z nich honor jest wartością najwyższą. Kultura i tradycje Japonii Japońska kultura jest fascynująca, nieco zwariowana i mocno odmienna od europejskiej. Można ją kochać lub nienawidzić, ale nie można jej traktować obojętnie.  Chociaż japoński styl życia stopniowo ulega wpływom zachodnim, to Japończycy nadal robią wszystko, by zachować swoje bogate dziedzictwo kulturowe, kładąc nacisk na harmonię społeczną i ciężką pracę. Ponieważ w Japonii bardzo istotna jest harmonia, istnieje wiele zwyczajów, zasad etykiety i tradycji tworzących więzi społeczne między ludźmi. Podtrzymywanie tych więzi w Japonii odbywa się poprzez praktykowanie na przykład ceremonii parzenia herbaty, noszenia kimona czy uczenia się tradycyjnej sztuki i rzemiosła od wczesnego dzieciństwa. Sama  miałam przyjemność uczestniczyć we wspomnianej ceremonii parzenia herbaty z młodych, mielonych liści nazywanych matcha. Ceremoniał ten to ważna część japońskiej kultury i jest bardzo poważnie traktowany. Istotnym aspektem kultury japońskiej jest również uczenie się rzemiosła od wczesnego dzieciństwa. Tajniki rzemiosła poznawaliśmy między innymi w Marugame, które słynie  z wyrobu tradycyjnych wachlarzy Uchiwa. Tu mogliśmy samodzielnie wykonać wachlarz, i ja taki też zrobiłam. Jest to wyjątkowa, wykonana własnoręcznie pamiątka z kraju kwitnącej wiśni. Niezwykle ważnym elementem kultury japońskiej są gejsze. Kobiety o umiejętnościach artystycznych, bawiące gości rozmową, tańcem, śpiewem czy grą na instrumentach. Gejsze są elementem promującym japońskie tradycje. Można je zobaczyć podczas spaceru po dzielnicy gejsz zwanej Gion. Niektóre japońskie tradycje mogą zaskoczyć obcokrajowców, podczas pobytu w Japonii. Takimi tradycjami są na przykład: zdejmowanie butów przy wejściu do czyjegoś domu, wydawanie odgłosu siorbania podczas jedzenia makaronu czy nie ściskanie dłoni i ograniczanie bliskiego kontaktu podczas spotkań z bliskimi. Jednak najbardziej znanym przejawem japońskiej kultury i tradycji, który często można zobaczyć jest pokłon. Japończycy kłaniają się, aby okazać szacunek, aby się przywitać, pożegnać lub podziękować.  Japońska kuchnia Mówiąc o Japonii, myślimy o apetycznym i zdrowym jedzeniu. Nie bez powodu  Japończycy należą do najdłużej żyjących nacji, a kuchnię japońską uznaje się za jedną z najzdrowszych na świecie. Jej bazę stanowią mało przetworzone i lokalne produkty. Świeże ryby i owoce morza, bogate w witaminy i antyoksydanty warzywa. Choć dla wielu pierwszym skojarzeniem jest sushi, lokalna kuchnia ma o wiele więcej do zaoferowania… Ramen, Onigiri, pierożki Gyoza, makaron Udon, wołowina Kobe – to tylko kilka dań, przekąsek czy produktów,  których miałam okazje skosztować. Podczas podróży do Japonii miałam też okazję spróbować Sake – najsłynniejszego na całym świecie japońskiego trunku. Tajniki wyrobu Sake zgłębialiśmy w wytwórni w Kobe.  Co warto zobaczyć Obowiązkowym punktem do zobaczenia w Japonii jest jej stolica, Tokio. Jedna z największych aglomeracji miejskich na świecie. W stolicy zwiedziliśmy między innymi Pałac Cesarski z siedzibą władcy Japonii, Zamek Edo, który niegdyś stanowił rezydencję szogunów.  Byliśmy też w dzielnicy Shinjuku, głównym centrum biznesowym Tokio. Niezapomnianym doświadczeniem był wjazd na taras widokowy Tokyo Metropolitan Government Building, skąd  podziwialiśmy panoramę miasta. Naprawdę robi wrażenie! Kolejnym przystankiem była Góra Fuji. To jeden z najbardziej charakterystycznych symboli Japonii. Jest jednocześnie górą i czynnym wulkanem. Co więcej, jest najwyższym szczytem kraju (3766 m n.p.m). O jego doniosłości i pięknie świadczy wpis na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. O Górze Fuji  mogę powiedzieć jedno. Żadna fotografia nie oddaje tego majestatycznego widoku. To po prostu trzeba zobaczyć. Niesamowitym doświadczeniem była podróż superszybkim pociągiem Shinkansen do Kioto. Tutaj ciekawostka, pierwszy shinkansen, Tokio - Osaka pojechał w 1964 roku z  punktualnością co do minuty. W Kioto, drugim co do wielkości mieście w Japonii zobaczyliśmy Złoty Pawilon z listy zabytków UNESCO. Jego ściany pokryte są płatkami złota. Będąc w Japonii nie można pominąć najważniejszego zabytku w mieście Kamakura. Przywita was tam posąg Wielkiego Buddy wykonany z brązu, wysoki na ponad 13 metrów. Ciekawym miejscem na mapie Japonii jest również miejscowość Nara. Tu zwiedzaliśmy świątynię Todaiji z największym drewnianym budynkiem świata, tak zwanym Pawilonem Wielkiego Buddy, a także  świątynię Kasuga z VII wieku oraz przyległy do niej park z jeleniami (tak bardzo oswojonymi, że podchodziły i jadły nam karmę z ręki). W planie naszej wycieczki pojawiła się również wyspa Miyajima, gdzie zwiedziliśmy świątynię Itsukushima ze słynną tori wznoszącą się z wody. Miejsce to zaliczane jest do trzech najsłynniejszych widoków Japonii. Będąc w kraju gejsz i samurajów warto zobaczyć Zamek Białej Czapli, jedną z najstarszych japońskich budowli która dotrwała do naszych czasów czy Zamek Wron w Okayamie, który swą nazwę zawdzięcza czarnym elewacjom. Jednym z przystanków podczas naszej podróży był Park Pokoju w Hiroszimie i Muzeum Bomby Atomowej. To miejsce jest poświęcone dziedzictwu Hiroszimy, które  jako pierwsze miasto na świecie doświadczyło ataku nuklearnego pod koniec II wojny światowej. To tylko garstka japońskich zabytków, tradycji i elementów kultury, które obcokrajowcy powinni poznać podróżując do Japonii. Podróż do tego miejsca może cię zdezorientować, ale zetknięcie tej bogatej i unikatowej kultury z nowoczesnością i szybkim rozwojem sprawią, że podróż do kraju gejsz, samurajów i kwiatów kwitnących wiśni będzie niezapomnianym przeżyciem. Małgorzata Gabryelczak    Czytaj dalej

Nowe, zaskakujące wydanie KWARTALNIKA

Już jest, nowy numer obfitujący w ciekawe artykuły, porady i wywiady. Kwartalnik „mojaWieś mojeMiasto” to Wasz magazyn. Czytajcie, komentujcie i dzielcie się z nami swoimi uwagami. Z sołtyski… na starostę! Alicja Rymszewicz wrażliwa i zaangażowana społecznie byłam od zawsze. Ale dopiero wybór na sołtyskę pięknej mazurskiej wsi Trygort rozpoczął moją karierę – zapraszamy do lektury. Na łamach kwartalnika też ” Porozmawiamy w męskim kręgu…” Bo nie tylko kobiety potrzebują przestrzeni do rozmowy i dzielenia się swoimi doświadczeniami i emocjami. W odpowiedzi na rodzące się potrzeby, jak grzyby po deszczu w cały kraju powstają prowadzone przez psychologów i specjalistów od samorozwoju „męskie kręgi”. Zdradzimy tez kilka sekretów gwiazd dotyczących makijażu, który przetrwa całą noc. Jak to robią najlepsi profesjonalni makijażyści? Chcesz, aby Twój makijaż przetrwał cały dzień lub intensywną noc? Sekret tkwi nie tylko w doborze odpowiednich kosmetykach, ale także w kolejności i sposobie ich nakładania. W naszym kwartalniku nie mogło zabraknąć miejsca na kulturę. Prezentujemy teatr „Beznazwy” - niezwykły, zaskakujący, wyjątkowy. Teatr ten to jednak nie tylko przestrzeń artystyczna, to również miejsce, które spełnia marzenia, otwiera na nowe doświadczenia i poszerza horyzonty, a przede wszystkim daje widzom, miłośnikom teatru i cudownym aktorom niezapomniane przeżycia – emocje, które na długo pozostają w sercu. Kolejnym bohaterem naszego kwartalnika jest Władysław Kosiniak-Kamysz – polityk, lider i wyrazista osobowość, której działania od lat kształtują polską scenę publiczną. W rozmowie z nami dzieli się refleksjami na temat wartości wyniesionych z domu, roli rodziny, troski o wspólnotę i patriotyzmu, który jest tak ważny dla nas, Polaków. Zapraszam Państwa do przeczytania wywiadu, a także innych, równie interesujących artykułów tego wydania.   Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij